A oto jak wyobrażam sobie Dominice.
Kolejna część opowiadania o wampirkach. Myślę, że z innymi częściami będzie lepsza. Pojawią się tutaj także związki pomiędzy mężczyzną i kobietą ale będzie ich na pewno mniejsza ilość.
" SPECJALNA DEDYKACJA DLA SEJI, KTÓRA WYSTĄPI TU JAKO DOMINICA DZIEWCZYNA JEDNEGO Z BOHATERÓW "
miłego czytania . :)
________________________________________________________________________________
Następnego dnia obudziłem się w ciemnym pomieszczeniu. Chciałem się rozciągnąć i nagle uświadomiłem sobie, że jestem jakby w pudle. Przesunąłem wieko,a kiedy wyszedłem okazało się, że spałem w trumnie. Lekko przeraziła mnie ta myśl ale nie panikowałem. Rozejrzałem się. Byłem w pokoju o czerwonych ścianach. Nie było tu okien. W końcu znalazłem drzwi i wyszedłem. Wtem byłem w ciemnym korytarzu. Jego ściany były tego samego koloru co pokój, w którym się obudziłem. Poszedłem prosto i dotarłem do ogromnych schodów. Zszedłem na dół i przede mną ukazały się duże, czarne drzwi. Szybko podbiegłem do nich i kiedy złapałem za klamkę ktoś chwycił moją drugą rękę. Był to wysoki, dobrze zbudowany, jasno włosy mężczyzna z ciemną przepaską na nosie. Zapytał dokąd się wybieram. Odpowiedziałem, że do domu. Wtedy powiedział, że od teraz tutaj jest mój dom. Zaprowadził mnie do jadalni gdzie podbiegł do mnie chłopak. Obstawiam, że ma około 160cm. Był na prawdę uroczy, jasnowłosy i zaraz po tym jak się ze mną przywitał przykleił się do tego mężczyzny z przepaską na nosie. Widziałem, że malutki miał czerwone oczy. Podszedłem do lustra i zobaczyłem, że też mam takie a kiedy zrobiłem się głodny moje odbicie po prostu zniknęło. Spojrzałem na stół siedział tam Yuu i przyglądał się mi tak jakby czerpał radość z patrzenia na mnie. Spostrzegłem, że obok niego siedzi chłopak z kapturem na głowie. Nagle podniósł głowę, a ja zamarłem. Yutaka był moim chłopakiem od około dwóch lat. Tydzień temu zniknął. I jakby wszyscy o nim zapomnieli. Tylko ja pamiętałem. Podbiegłem do niego i mocno przytuliłem szepcząc jego imię. Reszta domowników jakby zniknęła. Nagle do jadalni weszła niska dziewczyna o ciemnych lekko zakręconych włosach, jasnych oczach. Była przerażająca. Wyrwała chłopaka z moich ramion i ugryzła mocno w kark. Chciałem płakać ale łzy nie chciały wylecieć z moich oczu. Wrzasnąłem tylko, a on uśmiechnął się do mnie zanim stracił przytomność. Nie rozumiałem tego co się stało. Pobiegłem na górę i wbiegłem do byle jakiego pokoju. Tam zobaczyłem jak malutki i ten z przepaską kochają się wręcz pieprzą. Szybko uciekłem i pobiegłem do pokoju na końcu korytarza. Był tam Yuu. Padłem na kolana pytając go co się ze mną dzieje. Wtedy usłyszałem tę historię:
'Nie jesteś już człowiekiem Uruha. Od dzisiaj nazywaj mnie Aoi, Yutaka to Kai, ta kobieta Dominica, mężczyzna z przepaską Reita, a malutki to Ruki. Jesteś już w połowie taki jak my. Teraz słuchaj uważnie. Wiem, że Ciebie i Kai'a łączyło coś więcej niż przyjaźń, ale został wybrany przez Dominice i od tej pory wszystkie uczucia jakimi darzył Ciebie przeszły na nią. Nie pamięta tego, że z tobą był. Jestem tutaj najstarszym wampirem i tydzień temu zabili mojego pana dlatego teraz to ty należysz do mnie. Pewnie zastanawiasz się jak zabić kogoś takiego jak my. To jest prostsze niż myślisz. Wystarczy, że kiedy już będziesz w 100% mój, ugryzę Cie w miejsce pierwszego ugryzienia. Wtedy znów stajesz się człowiekiem i natychmiastowo umierasz. Żebyś był już na zawsze mój muszę cię ugryźć po raz drugi tak jak Dominica zrobiła to Kai'owi. Zrobię to dopiero wtedy kiedy będziesz gotowy. Każdy z nas ma moc. Nazywają mnie Aoi co oznacza niebo ponieważ potrafię latać. Dlatego kiedy skoczyłem z dachu nic mi się nie stało. Kai jeszcze nie zna swojej mocy bo jest tutaj nowy. Reita ma bardzo czuły węch dlatego nosi przepaskę na nosie. Ruki ponieważ jest mały jest też bardzo szybki dlatego szybko łapie swoją ofiarę. Ty natomiast jako Uruha czyli śliczny będziesz przyciągał do nas ofiary, których krew będzie przez nas wysysana. To chyba na tyle. '
Wtedy Aoi podał mi kieliszek z czymś czerwonym. Byłem okropnie głody i wypiłem do dna. Brakowało mi jeszcze trochę tego, ale już więcej nie mogłem. Jestem dopiero w pierwszej fazie bycia wampirem. Aoi spojrzał na mnie i zapytał czy chcę być już jego własnością i obdarzyć go uczuciami, którymi do tej pory należały do Kai'a. Zgodziłem się bo nie chciałem cierpieć. Wtedy Yuu podszedł do mnie i pocałował namiętnie po czym schodził pocałunkami do mojej szyi i w niej zatopił swoje kły. Czułem, że coś dzieje się z moim ciałem potem tylko upadłem.
O jeju~! Prześliczne, masz talent<3 Zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńOch.. Dziękuję za te miłe słowa ;33
Usuń