_________________________________________________________________
Jak zwykle w piątkowy wieczór siedziałem w swoim domu przy telewizorze malując paznokcie w coraz to nowsze wzorki. Dodawałem różne posty na tt i zdjęcia na instagrama. Cóż można to nazwać efektem nudy. Cieszyło mnie, że mam tyle fanów z każdej strony świata. Jestem na prawdę nieśmiałym chłopakiem i dlatego trudno mi nawiązać kontakty z kimkolwiek. Jedyną osobą przy której potrafię się otworzyć jest mój najbliższy przyjaciel Akira Suzuki. Kiedy moje paznokcie wyschły rozłożyłem się wygodnie na kanapie i zacząłem oglądać jakieś talent show. Przychodzili tutaj ludzie i śpiewali piosenki. Nieliczni na prawdę pięknie śpiewali. Pamiętam początki The GazettE i ten stres przed wyjściem na scenę. Wtedy zawsze Akira powtarzał, że będzie dobrze, i że dam radę. Do tej pory było na prawdę wyjątkowo. Dawał mi taką motywację do bycia sobą na scenie. Kiedy stałem wpatrzony w tłumy ludzi gdzieś tam widziałem taką samą osobę jak ja. I to nie dlatego, że wyglądała jak ja. Była tam osoba nieśmiała, która bała się nawet krzyknąć coś głośno. Oglądała nas, a my byliśmy jej inspiracją. Dzięki nam była na prawdę szczęśliwa.Moje rozmyślanie o tej osobie przerwał dzwonek do drzwi. Powoli podszedłem i uważając na paznokcie otworzyłem drzwi. Stał tam Akira bez opaski. Był na twarzy lekko brudny a z jego skroni leciała krew. Wprowadziłem go do domu i przemyłem ranę wodą utlenioną. Położył się na łóżku w sypialni a ja poszedłem po mokrą szmatkę. Kiedy wróciłem chłopak spał. Delikatnie obmyłem mu twarz. Usiadłem obok niego i wpatrywałem się. Był na prawdę piękny kiedy spał, ale jeszcze piękniejszy był za dnia z szerokim uśmiechem na twarzy. Byłem ciekaw co mu się stało. Zrobiło się już na prawdę późno poszedłem wziąć prysznic. Nagle usłyszałem jak drzwi od łazienki otwierają się. Odwróciłem się a w drzwiach stał Aki uśmiechając się do mnie. Zawstydziłem się i zaraz zakryłem rękoma swojego penisa. Wtedy jego uśmiech jeszcze bardziej się poszerzył. Mój rumieniec zaczął atakować już kark a wtedy robiło mi się bardzo gorąco i pociłem się choć stałem pod prysznicem. Chłopak podchodził powoli do kabiny i rozbierał się z każdym krokiem. Kiedy stał już pod kabiną był w samych bokserkach. Zawstydziłem się i usiadłem w brodziku. Wtedy on rozebrał się już do naga i wszedł do kabiny odkręcając lodowatą wodę, która wpływała na mojego penisa i podniecała mnie bardziej. Zaczął głaskać mnie po policzkach i całował po nich. Potem jego usta zatrzymały się na moich a po kilku sekundach rozchyliłem wargi i zaczęliśmy się namiętnie całować. Było mi na prawdę przyjemnie. Jego wargi. Jego język. Nagle poczułem jak Dotyka mojego członka i zaczyna go masować z góry na dół. Zamknąłem oczy i oparłem głowę o ścianę prysznica. Było mi tak przyjemnie. Kiedy otworzyłem oczy cicho jęcząc zobaczyłem, że patrzy na mnie i uśmiecha się. Byłem już bliski dojścia i mimo zimnej wody byłem na prawdę rozpalony. Zacząłem delikatnie wić się pod nim i jęczałem głośniej. Jego ręka poruszała się coraz szybciej, aż w końcu doszedłem. Wylizał mojego penisa do czysta. Potem wziął go do ust i ssał. To było na prawdę przyjemne. Poruszałem biodrami żeby mój penis wszedł cały do jego ust. Jego język pieścił mnie. Było mi na prawdę dobrze. Doszedłem po chwili w jego ustach a wtedy wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko Położył mnie na brzuchu a ja wypiąłem do niego mój zgrabny tyłek. Poczułem jak delikatnie główka jego penisa jest we mnie potem był we mnie już cały. Poruszał się powoli a ja jęczałem głośno. Koron schował się pod łóżko. Akira zaczął poruszać się szybciej a po kilku minutach można powiedzieć, że pieprzył mnie mocno. Jęczałem wręcz krzyczałem z podniecającego mnie bólu. Było tak przyjemnie. W pewnym momencie Aki poruszał się na prawdę szybko, a ja miałem wrażenie, że zaraz eksploduje. Doszedł we mnie a uczucie jak mnie wypełnia było na prawdę piękne. Położył się obok mnie dysząc głośno. Spojrzał na mnie uśmiechnął się.
- Kocham Cie - po tych słowach moje serce zaczęło bić mocniej.
Rumieniec znowu ogarnął moją twarz. Wtuliłem się w niego i zasnęliśmy razem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ po długiej przerwie znowu miałam ochotę coś napisać ;*
<3
OdpowiedzUsuń